Zamieszczone na łamach strony zdjęcia grafik, stanowią archiwum wybranych prac, które wykonałem na różnych obiektach - przeważnie ruchomych. Jest to zbiór ulubionych produkcji pod kątem jakości grafiki jak i realizacji, w których zastosowałem ciekawe metody alchemiczne.

 PRACOWNIA

 

Skoro trafiłeś na tę stronę to prawdopodobnie szukasz kogoś kto zrealizuje Twoje zamówienie albo stawiasz pierwsze kroki w tej branży i masz kilka pytań natury technicznej.
  

    W celu ułatwienia przyszłej komunikacji, zamieszczam odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania:


Jak omówić projekt aby gładko przejść od pomysłu do realizacji?

- Wystarczy kilka podstawowych wskazówek, które stworzą punkt wyjścia. Informacja o kolorze czy zdjęcie obiektu pomogą w określeniu wstępnej koncepcji. Przede wszystkim proszę pisać śmiało "co po głowie chodzi". Wstępny zarys powstaje na papierze w formie szkicu, który ewoluuje w wizualizację komputerową w postaci 3 projektów. Dalej jest już z górki a kolejne etapy pracy nad grafiką są fotografowane i przesyłane mailem w celu ewentualnej wczesnej korekty.

Ile to trwa i ile kosztuje?

- Cena grafiki zależy od tego jak bardzo jest skomplikowany projekt oraz od ilości obiektów (elementów). Trudno jest podać konkretne widełki cenowe bez żadnych informacji ponieważ koszt nie jest ustalany na podstawie centymetra kwadratowego etc. Koszt przedsięwzięcia określam po pierwszym kontakcie mailowym i krótkim opisie zadania.

 

Na czym polega technologia?

Grafika wykonywana jest farbami najwyższej jakości a jej trwałość gwarantuje warstwa lakieru bezbarwnego, który zabezpiecza cały element. Po zakończeniu prac graficznych, element odbiera warsztat lakierniczy, w którym fachowiec lakieruje element a następnie poleruje w celu uzyskania równomiernej gładkości. W przypadku wykończenia matowego należy dokładnie ustalić poziom matu.


Gwarancja i serwis?

12 miesięcy po odebraniu dzieła zapraszam na bezpłatny serwis polegający na wypolerowamniu elementów oraz naprawieniu ewentualnych uszkodzeń powstałych w związku z eksploatacją. Nie jest to zabieg obowiązkowy ale polecany. Większość czynności można wykonać we własnym zakresie przy pomocy dedykowanych past polerskich o czym informuję w chwili przekazania artefaktu :)


Jak zacząć pracę aerografem?


- underconstruction /pracuję nad treścią/


Czy prowadzę szkolenia?

- underconstruction /pracuję nad treścią/

 

 

 

Trochę historii...
    Wspominając początki swojej aktywności rzemieślniczej podkreślam, że był to okres wyjątkowy w życiu młodego człowieka, przede wszystkim dlatego że były to czasy pionierskie w dziedzinie customizingu, aerografu, kustom art'u oraz innych wariantów tzw. sztuki związanej z motoryzacją a zwłaszcza z kulturą i środowiskiem customowym w naszym kraju.
    Choć pierwsze inspiracje nie są wyraźnym elementem aktualnie uprawianej dyscypliny to bez wątpienia miały pośredni wpływ na dzisiejszy stan rzeczy. Otóż pierwszą inspiracją był komiks. Thorgal, Szninkiel oraz pierwsze polskie Marvele do dziś leżakują w pracownianym regale. Drugi element zajawki był zdecydowanie motocyklowy, kiedy to w przydomowym garażu kolegi spotykała się wieczorami ekipa dłubiąca przy jednośladach typu WFM, MZ - wtedy waśnie powstawały pierwsze modyfikacje sprzętów - pamiętam jak kolega Darek wykonał pierwszy ogień na zbiorniku i napis "Pyton" :) Trzecią inspiracją czy raczej tropem był rozwój nurtu graffiti i pomalowane składy pociągów, którym przyglądałem się jako nastolatek. Uwagę moją zwróciła kwestia wykorzystania zasięgu jaki daje malowanie na obiektach będących w ruchu. Nie ma w tym żadnej głębszej myśli filozoficznej ale zanim pojawił się internet, opcja przesłania przekazu graficznego w wyżej wymieniony sposób była bez wątpienia bodźcem który skierował moją uwagę na takie narzędzie jak aerograf oraz związany z nim nurt sztuki mocno zakorzenionej w kulturze motocyklowej, zwłaszcza lat 60' i 70' (oczywiście w USA). W ten sposób w roku 1996 trafił w moje ręce pierwszy aerograf ....miałem 16 lat. Opanowanie narzędzia zajęło mi sporo czasu zwłaszcza ,że ówczesny brak dostępu do literatury fachowej doprowadził do samodzielnej analizy technologicznej gdzie nie trudno było o błąd, ale o tym w dalszej części...

 

...CDN...                                                                                     ...CDN...                                                                                 ...CDN...

THUG LIFE